Wpis 2023-01-07, 09:32


07 stycznia 2023, 09:36

Ćwiczenia są, dieta (prawie już) jest (skopsałam wczoraj przez pizzę co teściowa uparła się kupić, a była pycha, a mimo że był to drugi posiłek w ciągu dnia to i tak kij mi w oko za obżarstwo), a waga w górę. 122kg.
Piję kreatynę, i ognia dalej. Podobno po kreatynie może być jeszcze wyższa, więc...Ale mam to gdzieś. Jak długoterminowo ma dać skutek to ok.
Dzisiaj latamy na zakupy.
Prawa noga rano jest nieco mniejszym koszmarem, ale i tak porusza się bez kapci tylko ruchem posuwisto-zwrotnym przez ból na wierzchu stopy. Nawet jakiś krwiak tam jest. Chuj. Damy radę.
Do ćwiczeń Stranger Things i godzina roweru poszła, dzisiaj siłowe.

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz