Wpis 2023-01-11, 16:00


11 stycznia 2023, 16:00

Dzisiaj do dupy.
Musiałam zostać w domu, bo Miśka boli brzuch i dostałam L4.
Tak czy inaczej pracowałam z domu. Zeżarłam jajecznicę, pół paczki kukurydzianych chrupek, 10 ciastek kruchych, 3 kromki chleba z masłem orzechowym, 2 kawałki kukurydzianej płyty pilśniowej, miskę płatkó kukurydzianych i … Princessę czekoladową. Z polewą i w ogóle.
KURWAA!!!
Gdzie się podział mój mózg? A tak się cieszyłąm rano, jak na wadze wyskoczyło 119 kg.
Wychodzi na to, że już nic dzisiaj nie zjem.
A wystarczyło że wyglądam trochę lepiej. Ale to jest wciąż 120 KG!
120
120
120
120
120!!!!!!!!!!
jaka normalna kobieta waży 120KG?!
Chuj że 1 kg mniej. Co to jest 1 kg przy 120? Gówno! A i tak pewnie już nadrobiłam. Został jeszcze basen na który nie chce mi się jechać.
Ale nadrobię to. Przecież o to chodzi, nie?

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz